Wieść o wygnaniu
Rychezy doszła do Kazimierza, gdy już zamierzał wracać do Poznania. Spowodowała
w nim rozterkę. U Wiślan panował jeszcze spokój, ale wszczęty na Śląsku rozruch
pospólstwa rozszerzał się. Wygnaniem matki nie był zaskoczony, rządzić
próbowała jak w zdobytym kraju, budząc niechęć prostego ludu i opór
możnowładców, a zwłaszcza Awdańców, którzy wpływ mieli na króla.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz