Czwórka
przyjaciół spędzających wakacje w Olszynach ma swoje ulubione miejsce spotkań -
małą wysepkę, o której poza nimi nikt nie wie. Jednak pewnego dnia na wyspie
pojawia się tajemniczy intruz, a wakacyjna przygoda zamienia się w prawdziwą
lekcję życia.
Powieść
"Ten obcy" ukazała się w 1961, przez pewien czas figurowała na liście
lektur szkolnych, a dzisiejsze nastolatki sięgają po nią po prostu dlatego, że
to książka, którą warto przeczytać. Bo są takie tematy, które zawsze i wszędzie
będą aktualne, a przyjaźń, odpowiedzialność, wybory moralne i trudne relacje z
dorosłymi należą do nich z całą pewnością.
Zróżnicowane
osobowości i problemy bohaterów książki sprawiają, że czytelnikowi łatwo jest
znaleźć postać, w którą może się wczuwać. Spokojny i rozsądny Marian jest
przeciwieństwem swojego młodszego kuzyna - ufnego i dziecinnego Julka. Pestka -
przebojowa, wesoła i pełna życia - ma kochającą matkę i łatwo nawiązuje relacje
z rówieśnikami. Łagodna i nieśmiała Ula po śmierci matki zamieszkała z ojcem,
który wcześniej opuścił rodzinę, i teraz dziewczyna nie wie, czy jeszcze kiedyś
zdoła mu zaufać.
Prawdziwe
kłopoty pojawiają się jednak wraz z przybyciem Zenka, który uciekł z domu od
ojca alkoholika i usiłuje odnaleźć swojego wujka. Przyjaciele są pod wrażeniem
samodzielności i odwagi chłopaka, ukrywają go na wyspie i usiłują go wspierać
bez wtajemniczania w sprawę dorosłych. Czy pomysł okaże się dobry? Czy starszy
kolega będzie właściwym wzorem do naśladowania? I kto w te wakacje przeżyje
swoją pierwszą miłość?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz