Kiedy zbyt długo stoisz przed
lustrem, może cię w życiu minąć to, co najważniejsze.
To już czwarta z cyklu książek
Pana Poety, który o dziecięcych problemach pisze w sposób lekki i zabawny. Bo
też nie są to braki, a raczej śmiesznostki, które życia nie utrudniają, a może
nawet – w nieco szczególny sposób – ubarwiają.
Wesołe i łatwo zapadające w
pamięć bajki wierszowane Pana Poety, wzbogacone świetnymi ilustracjami Joanny
Młynarczyk, gwarantują dobrą zabawę podczas wspólnego rodzinnego czytania.
To takie bajki z morałem, ale
bez moralizowania. Bo nie o dzieciach, ale o bardzo kolorowych (nie tylko ze
względu na pióra, ale i na charakterki) ptaszkach. Tym razem, po Kurze, Wróblu
i Kruku Pan Poeta opowiada o przebierającej w strojach – piórkach, Kaczce.
Kaczka jest – nie ma co ukrywać – próżna. Ma swojego kawalera – można by rzec –
chłopaka. Tak długo jednak stoi się
przed lustrem, że nie zauważa, że minął dzień… wymarzonej randki. Zresztą –
powiedzmy sobie szczerze – czy stroją się tylko ptaki i dzieci?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz