Tytułową bohaterką książki Joanny
Papuzińskiej ”Nasza mama czarodziejka” jest pani Maria, mieszkanka miejscowości
Makowice. Z pozoru jest zwykłą mamą trójki dzieci, jednak przez swoje pociechy
postrzegana jest jako czarodziejka. I nic dziwnego, potrafi bowiem znaleźć
rozwiązanie na wiele problemów i całkiem bezinteresownie pomaga innym w trudnych
sytuacjach. Na przykład gdy księżyc nadłamuje sobie rożek, uszkadzając nim
jedną z miejskich wież, mama przykleja jego odłamany kawałek przy pomocy
ulepionego przez siebie ciasta. Innym razem w miasteczku pojawia się wielki
stwór, który, jak się okazuje, jest dinozaurem. Mama postanawia się nim
zaopiekować i przez trzy dni dokarmia go sałatą ze swojego ogródka. W końcu
przekazuje go pod opiekę biologów, którzy umieszczają stworzenie w warszawskim
zoo. Mamie udaje się również uwolnić małego chłopca, uwięzionego za swoje
egoistyczne postępowanie w ciele nadętego wielkoluda, a przy okazji przywrócić
dzieciom możliwość korzystania z placu zabaw, odnaleźć złodzieja cienia sosny i
przywrócić drzewu jego własność, jak również zapobiec burzy poprzez wypranie czarnych
chmur.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz